Zielony Ład stawia ideologię proklimatyczną ponad ekonomiczną racjonalnością. Jestem przeciwny wzrostowi kosztów wytwórstwa, ograniczeniu produkcji oraz drastycznemu spadkowi dochodów, zwłaszcza w przypadku rolników, którzy w całej Europie protestują przeciwko takim działaniom. Jestem zwolennikiem zrównoważonego i elastycznego modelu polityki klimatycznej, który nie faworyzuje dużych podmiotów kosztem mikroprzedsiębiorców. Unia Europejska z jednej strony forsuje drakońskie rozwiązania prawne, a z drugiej otwiera granice na „brudne” surowce i produkty wytworzone w państwach, które nie przykładają wagi do ekologicznych aspektów produkcji. Europejscy, a więc i polscy przedsiębiorcy, rolnicy, konsumenci, kierowcy są poddani szantażowi moralnemu i opresji finansowo-prawnej tylko dlatego, że garstce biurokratów zamarzyło się uczynić z Europy skansen. Nie możemy na to pozwalać!
Moje zobowiązania:
- Będę odsłaniał zagrożenia, jakie przychodzą z Unii Europejskiej i walczył z nimi wszelkim narzędziami dostępnymi parlamentarzystom.
- Będę promował racjonalny i pozytywny model ekologii. Mamy obowiązek korzystania z darów natury w sposób, który nie obniża jej potencjału. Tę zasadę rozumie każdy człowiek, który dorastał w gospodarstwie.